Sutry można przedstawiać na wiele sposobów, z których każdy służy przybliżeniu podstawowego znaczenia tekstu. Studiując niniejszą sutrę podejdziemy do tekstu poprzez zbadanie następujących sześciu zagadnień:
Wkrótce po tym jak Siakjamuni opuścił łono matki ona umarła i udała się do nieba. Kiedy stał się Buddą i przez 49 lat wygłaszał Dharmę dla ponad trzystu zgromadzeń, udał się do nieba Trajastrimsia, aby tam nauczać matkę. Nastąpiło to między wygłoszeniem Sutry Cudownej Dharmy Kwiatu Lotosu a Sutry Nirwany. W tym niebie Budda pozostawał przez trzy miesiące i wygłosił sutrę o synowskim oddaniu Sutrę Dawnych Ślubowań Bodhisattwy Ksitigarbhy.
Podział dotyczy trzech części Kanonu: Sutr, Siastr i Winaji. Sutry zawierają studia nad samadhi; Siastry studia nad mądrością; a Winaja studia nad zasadami moralności. Jako że sutra ta traktuje również o problemach moralności należy ona zarówno do Sutr, jak i do Winaji. Pojazd odnosi się do Pięciu Pojazdów. Chociaż niektórzy twierdzą, że są tylko trzy: Pojazd Słuchających Dźwięków, Pojazd Oświeconych do Przyczynowości, Pojazd Bodhisattwów; można do nich także dodać Pojazd Ludzi i Pojazd Bogów, co razem daje pięć. Niniejsza sutra zajmuje się Pojazdami Ludzi, Bogów i Bodhisattwów.
Podstawą tej sutry są zasady zawarte w ośmiu terminach, podzielonych na cztery grupy:
a. Praktykować synowskie oddanie oznacza tyle, co być synem dla własnych rodziców, aby w ten sposób być jasnym światłem dla całego świata. Zarówno niebo, jak i ziemia wielce cieszą się z synowskiego oddania i dlatego powiedziane jest: Niebo i ziemia uznają synowskie oddanie za rzecz podstawową. Synowskie oddanie jest czymś najwyższym. Mając jednego oddanego syna cała rodzina odnajduje spokój. Jeśli jesteś synem dla rodziców, twoje dzieci będą synowscy dla ciebie; jeśli nie jesteś synem dla rodziców, podobnie potraktują cię twoje dzieci.
Mógłby ktoś pomyśleć: Jaki jest pożytek z tego, że się jest ludzkim? Czyż nie chodzi raczej o to, by jakoś radzić sobie za wszelką cenę?
Oczywiście nie! Pierwszym obowiązkiem człowieka jest być synem dla własnych rodziców. Ojciec i matka są niebem i ziemią, ojciec i matka są wszystkimi starszymi, ojciec i matka są wszystkimi Buddami. Gdybyś nie miał rodziców, nie miałbyś ciała; a gdybyś nie miał ciała, nie mógłbyś stać się Buddą. Jeśli chcesz zostać Buddą; musisz zacząć od bycia synem dla rodziców.
b. Przeprowadzanie żyjących istot
Przeprowadzić oznacza przejść z jednego brzegu na drugi, z cierpienia do Bodhi. Sześć Paramit znanych jest także jako sześć przeprowadzeń. Przeprowadzanie istot nie oznacza przeprowadzania tylko jednego, dwu, trzech lub czterech, ale wszystkich dziesięciu rodzajów żyjących istot tak, aby i one osiągnęły Stan Buddy.
c. Ratowanie cierpiących
Ta sutra jest w stanie wyzwolić żyjące istoty z ich cierpień.
d. Odwzajemnianie dobroci
Oznacza to odwzajemnianie rodzicom ich dobroci.
Wymieniłem tylko najważniejsze znaczenia tych czterech określeń a wam pozostawiam dalsze ich zgłębianie.
Na wzmiankę o pierwszym z nich, praktyce synowskiego oddania, niektórzy ludzie pomyślą o tym, aby natychmiast popędzić do domu i stać się bezgranicznie oddanym dla swoich rodziców. Jest to samo w sobie wspaniałe i polecenia godne zachowanie. Jednak bardzo ważne jest aby ci, którzy powrócili do domu, by troszczyć się o rodziców nie zapomnieli wszystkiego czego się nauczyli i nie wpadli w dawne nawyki. Droga praktykowania synowskiego oddania polega na tym, aby być przykładem i źródłem pomyślności dla świata. Najlepszym sposobem osiągnięcia tego jest studiowanie i praktykowanie Dharmy Buddy.
Są cztery podstawowe rodzaje synowskiego oddania: ograniczone, rozległe, współczesne i klasyczne. Ograniczone synowskie oddanie to takie, kiedy człowiek potrafi być oddany swej własnej rodzinie, ale nie jest zdolny traktować dorosłych z innych rodzin jak swoich bliskich ani traktować dzieci z innych rodzin jak swoje własne Posiadając rozległe synowskie oddanie człowiek ogarnia cały świat i traktuje wszystkich ojców i matki na świecie jak swoich własnych rodziców. Mimo, że takie oddanie jest ogromne, to w żadnym razie nie jest ono jeszcze ostateczne.
Czym zatem jest ostateczne synowskie oddanie? Wychodzi ono daleko poza zasięg wymienionych tu czterech rodzajów. Ojciec Buddy Siakjamuniego zamknął go w pałacu, a ten wymknął się ukradkiem, by w Himalajach prowadzić przez sześć lat surowe życie, po czym osiągnął pod drzewem Bodhi Stan Buddy. Będąc Buddą wzniósł się do nieba, aby tam wygłosić Dharmę dla swojej matki. To jest ostateczne synowskie oddanie.
Współczesne synowskie oddanie polega na wzorowaniu się na współczesnych metodach takiego oddania i na praktykowaniu odpowiedniego zachowania się.
Klasyczne oddanie to być oddanym dla miriad rzeczy w taki sam sposób, jak określono to w Dwudziestu Czterech Wzorach Synowskich Cnót w Chinach. Ale nawet to klasyczne synowskie oddanie nie jest ostateczne. Jeśli chcecie praktykować ostateczne .synowskie oddanie; powinniście zgłębiać i praktykować Dharmę Buddy; nauczyć się być dobrym człowiekiem i pozytywną siłą w świecie. Praktykowanie czynów pożytecznych dla społeczności polega na byciu prawdziwie oddanym dla własnych rodziców.
Nazwa tej sutry brzmi Sutra Dawnych Ślubowań Bodhisattwy Ksitigarbhy i pośród siedmiu rodzajów tytułów sutr klasyfikuje się ją jako należącą do utworzonych przez osobę i dharmę. Bodhisattwa Ksitigarbha jest osobą, a dawne ślubowania dharmą. Można też o dawnych ślubowaniach powiedzieć, że reprezentują karmę, gdyż są czynami dokonanymi w przeszłości. Bodhisattwa Ksitigarbha (Skarbiec Ziemi) bierze swe imię od ziemi, która nie tylko rodzi rzeczy i powoduje ich wzrost, ale może też wiele pomieścić w swoim wnętrzu. Ponieważ Bodhisattwa ten jest niczym ziemia, może on wytwarzać miriady rzeczy i powodować ich wzrost. Każdy, ktokolwiek weń wierzy może otrzymać skarby zgromadzone w ziemi: złoto, srebro, lazuryt, kryształ, masę perłową, czerwone perły i krwawnik.
Bodhisattwa składa się z dwóch słów: Bodhi, co znaczy oświecenie i sattwa: istota. Można zatem powiedzieć, że Bodhisattwa to albo ten, który oświeca żyjące istoty albo oświecona żyjąca istota.
Dawne ślubowania oznaczają także ślubowania podstawowe, takie które zostały złożone przed eonami. Dawno temu Bodhisattwa Ksitigarbha przyrzekł: Jeżeli piekła nie będą puste, nie stanę się Buddą; gdy wszystkie żyjące istoty zostaną wyzwolone, osiągnę Bodhi.
Piekła nie przestaną istnieć dopóki nie dobiegną kresu karma i cierpienia żyjących istot, a to nigdy się nie stanie z powodu natury żyjących istot. Czyż z punktu widzenia nowoczesnej nauki i filozofii zachowanie Bodhisattwy Ksitigarbhy nie wydaje się irracjonalne? Czyż nie oznacza to,że Bodhisattwa Ksitigarbha nigdy nie będzie miał szansy stać się Buddą? Nie. Nie oznacza to, że nie może stać się Buddą, a jego ślubowanie bynajmniej nie jest irracjonalne. Jego zachowanie jest przejawem ogromnego współczucia.
Pytanie: Jakie jest znaczenie imienia Ksitigarbha?
Odpowiedź: Ksitigarbha znaczy Skarbiec Ziemi. Mamy dziesięć aspektów ziemi: jest szeroka i rozległa, podtrzymuje wszystkie żyjące istoty, jest bezstronna, otrzymuje wielki deszcz, rodzi trawę i drzewa, przechowuje wszelkie zasiane ziarno, przechowuje wiele skarbów, produkuje lekarstwa, nie porusza jej wiejący wiatr i nie drży na głos ryku lwa.
Pytanie: Czy bezstronność ziemi, jej odporność na wiejący wiatr i inne cechy nie wypływają po prostu z faktu, że ziemia jest przedmiotem nieożywionym, bez jakichkolwiek uczuć?
Odpowiedź: Ziemia ma uczucia, chociaż one są odmienne od tych, jakie mają ludzie. Ziemia jest też żyjącą istotą.
Dawne ślubowania są tłumaczeniem sanskryckiego terminu Pranidhana; możemy zatem odtworzyć pełny tytuł sutry: Ksitigarbha Bodhisattwa Pranidhana Sutra. Wszystkie ślubowania, jakie ten Bodhisattwa składał przez całe eony służyły praktykowaniu synowskiego oddania.
Sutra ma między innymi następujące znaczenia:
Wcześniej powiedziałem, że ziemia otrzymuje wielki deszcz i rosną na niej rośliny. W tych wyjaśnieniach często zawarte są współzależne związki, które powinniście mieć na uwadze. Trawy i drzewa reprezentują potencjalne możliwości żyjących istot, a sutry są deszczem Dharmy, która na nie pada. Każda roślina pochłania odpowiednią dla niej ilość wilgoci więcej w przypadku wielkich drzew, mniej w przypadku traw. Każda otrzymuje stosowną część z całkowitego opadu. Ta analogia ukazuje związek między ludźmi a sutrami. Studiowanie tej sutry, na przykład, doprowadzi mądrych do zrozumienia stosownych dla nich zasad, a niezbyt lotnych do zrozumienia tylko niektórych zasad odpowiednio do ich zdolności. Każdy, kto jest dobrze zakorzeniony w Dharmie Buddy osiągnie stosowne pożytki. Ci, którym brakuje dobrych korzeni, zostaną doprowadzeni do tego, aby takie korzenie zasadzili. Ponieważ Bodhisattwa Ksitigarbha praktykował synowskie oddanie w każdym życiu, ta sutra określana jest jako buddyjski klasyk synowskiego oddania. Jest to bardzo ważna zasada, ponieważ jeśli ktoś nie ma oddania dla rodziców, to nie wypełnił podstawowego obowiązku każdego człowieka. Odwzajemnienie ogromnej dobroci jaką otrzymaliśmy od rodziców jest sprawą najwyższej wagi.
Konfucjusz szeroko omówił to zagadnienie, a jego poglądy można znaleźć w Klasyku Synowskiego Oddania, gdzie mówi:
Czung Ni siedział spokojnie, a Tseng Tzu mu usługiwał. Mistrz powiedział: Dawni Królowie rządzili cesarstwem przy pomocy doskonałej cnoty i podstawowych zasad Drogi. Ludzie żyli w harmonii tak, że nie było niezgody pomiędzy wysokimi a niskimi. Czy wiedziałeś o tym?
Tseng Tzu powstał i odpowiedział: Szen jest głupcem, skąd mógłby wiedzieć?
Mistrz powiedział: Synowskie oddanie jest korzeniem wszelkiej cnoty i początkiem nauki. Usiądź, opowiem ci o tym. Osoba, ciało, włosy i skóra są darowane przez rodziców; niech nikt nie śmie wyrządzać im szkody! To jest początek synowskiego oddania
.
Na początku tej rozprawy Czung Ni Konfucjusz, omawia synowskie oddanie w odniesieniu do wszystkich starszych osób, nie tylko rodziców. Ponieważ Tseng Tzu był uczniem Konfucjusza, usługiwał swemu nauczycielowi z synowską gorliwością. Kiedy Konfucjusz mówił, że osoba, ciało, włosy i skóra są darowane przez rodziców; niech nikt nie śmie wyrządzać im szkody, to nie mówił tego w takim celu, w jakim wielu młodych ludzi to robi dzisiaj, aby usprawiedliwić brud na ciele i rozczochrane, nieumyte włosy. Ludzie tacy twierdzą, że strzyżenie włosów i kąpiele mogłyby zaszkodzić naturalnemu stanowi ich ciała. Taka postawa jest całkiem bezzasadna. Szkodzenie ciału to nie powierzchowne akty utrzymywania i pielęgnowania go. Te sprawy, zwłaszcza sprawa fryzury, są po prostu kwestią konwencji społecznej. Kiedy Konfucjusz mówił o nieszkodzeniu ciału, miał na myśli nieniszczenie go. Nie wiedzieć czemu, w naszych czasach pojawili się buntowniczy młodzi ludzie, którzy choć świadomi, że Konfucjusz głosił tę zasadę zażywają wszelkiego rodzaju dziwaczne, trujące chemikalia i narkotyki. Jednocześnie odmawiają mycia czy strzyżenia włosów, bo jest to nienaturalne. Zostawiają rodziców o tysiące mil od siebie i często nawet całkowicie zapominają ich imion. Pośród swego naturalnego synowskiego oddania, często wchodzą w kolizję z prawem i miewają wielkie kłopoty. Takie zachowanie jest oznaką wszystkiego, tylko nie synowskiego oddania i musi być skorygowane.
Teraz, gdy żyję w tym kraju, mam szczerą nadzieję, że jego obywatele będą uczciwymi i przestrzegającymi praw ludźmi i że każdy będzie zważał na swoje działania i robił tylko to, co jest pożyteczne dla kraju i całej ludzkości. Mam nadzieję, że wszelkie zło jakie widzimy pośród ludzi zostanie naprawione. Takie działanie będzie przejawem prawdziwego synowskiego oddania.
Sutra Dawnych Ślubowań Bodhisattwy Ksitigarbhy została przetłumaczona w czasie dynastii Tang przez Mistrza Tripitaki Śramanę Sikszanandę z Khotan.
Choć niektóre wydania tej sutry przypisują tłumaczenie Mistrzowi Dharmy Fa Teng z dynastii Czien, większość skłania się ku Mistrzowi Tripitaki Sikszanandzie z Khotan kraju w centralnej Azji, którego nazwa znaczy Mleko Ziemi. Jeden z pierwszych królów tego kraju nie miał dziedzica, modlił się do boga z lokalnej świątyni o syna. Z głowy figury wyszło dziecko, które nie chciało pić ani ludzkiego, ani krowiego mleka lecz jedynie szczególny mleczny płyn, jaki pojawiał się na ziemi. W rezultacie tego cudownego wydarzenia krajowi nadano tę dość niezwykłą nazwę.
Sramana to sanskryckie słowo, które znaczy zarówno pełen energii, jak i uspokajający, ponieważ pielęgnuje z energią moralność, samadhi i mądrość, a uspokaja chciwość, nienawiść i głupotę.
Zachwycony studiowaniem Sikszananda otrzymał takie imię ze względu na wielką radość, jaką znajdował w uczeniu się Dharmy Buddy.
Wyjaśniwszy poprzednie zagadnienia, rozpocznijmy teraz omawianie samego tekstu sutry.