W imieniu 6-osobowej rodziny, która stała się beneficjentem przygotowywanej przez nas buddyjskiej "Szlachetnej Paczki" z całego serca dziękujemy wszystkim za hojne wpłaty.
Udało nam się kupić wszystkie produkty (oprócz 3 mebli). W sobotę 11.12. paczka została dostarczona rodzinie i rozpakowana w obecności wolontariuszki, która napisała, że były to naprawdę wzruszające chwile.
Nawet jeden z chłopców, który spał z gorączką, przyszedł, żeby brać w tym udział. Zawsze dzieci są najbardziej otwarte w okazywaniu szczerej radości, choć panie również nie kryły wzruszenia i wdzięczności. Dzieci przecież nie chcą pokazywać w swoim otoczeniu, w szkole, że mają trudną sytuację materialną, że ich nie stać na takie super fajne rzeczy, jakie mają inne dzieci. Dlatego te wszystkie rzeczy, i świetne, najlepszej jakości przybory szkolne, i buty (zakupione w większości za wpłaty na konto) i te wąskie spodnie, które ich w ogóle rozłożyły:) (a które również zostały zakupione z wpłat), na pewno podniosą ich poczucie wartości. A kiedy trzyletnia dziewczynka zobaczyła te różowe kozaczki i później jeszcze drugą parę (zakupioną z wpłat na konto), to pytała mamusi, czy to na pewno dla niej. Według wolontariuszki takiej obfitości Paczki rodzina (ani ona sama) na pewno się nie spodziewali, przeszło to wszelkie oczekiwania!
Dziękujemy raz jeszcze i zapraszamy do podobnej akcji w przyszłym roku :)