Marcin Fabjański wraz z Fundacją Filmową Wonderwoods i przy współpracy z Fundacją „Theravada” zainicjowali projekt "Tygrysie Serca" - jest to pierwszy krok do nakręcenia pełnometrażowego dokumentu o zanikającej już Tajskiej Tradycji Leśnej. Tajska Tradycja Leśna powstała pod koniec XIX wieku na pograniczu Tajlandii i Laosu w odpowiedzi na zarzucenie medytacji i wygodę życia mnichów w miastach. Najpierw kilku bezkompromisowych mnichów opuściło klasztory i ruszyło do dżungli, żeby tam uczyć się praw natury i zgłębiać własne umysły. Przedzierali się przez las, medytowali w jaskiniach, na szczytach gór, pod klifami, wśród dzikich zwierząt. Nie zrywając z oficjalnym buddyzmem, wytworzyli własne metody medytacji i analizy doświadczenia.
W imieniu autorów projektu prosimy o jego wsparcie.
Człowiek przetrzebił dżungle nie tylko w Amazonii, ale także w takich krajach jak Tajlandia czy Laos, gdzie służyła ona mnichom z Tajskiej Tradycji Leśnej jako miejsce duchowego schronienia i badań nad umysłem. Mnisi tej tradycji od lat zajmowali to środowisko. Mieszkali i medytowali w lasach, opiekowali się otoczeniem, jednocześnie uwalniając swój umysł od skaz i złudzeń. Ich świat ginie razem z drzewami wokół nich, oraz słabnącym wsparciem społeczeństwa, zainteresowanego bogaceniem się.
Theravada to jedyny i najdłużej istniejący odłam buddyzmu spośród wszystkich osiemnastu wczesnych szkół buddyjskich. Tradycja ta dominuje obecnie na Sri Lance, w Birmie, Laosie, Kambodży i Tajlandii. Wkrótce możemy stracić najcenniejsze być może nauki ze swojego dziedzictwa jak też zachowane metody radzenia sobie z cierpieniem oraz ścieżki wiodącej do wyzwolenia.
Tajscy mnisi nie są „niewinnymi barbarzyńcami”, Indianami z dżungli amazońskiej. Przeciwnie, to intelektualna elita kraju. Nie będą krzyczeć w mediach, protestować na ulicach, nie będą praktykować samospaleń. Są na drodze do odpuszczenia świata, do całkowitej Nibbany, Nieuwiązania. Mając ogromne współczucie do wszystkich istot, z chęcią podzieliliby się swoimi wglądami i metodami – ale zaczyna brakować tych, którzy chcieliby ich słuchać. Są świadomi, że wszystko co powstaje musi zaniknąć, że świat woli gonić za przyjemnościami, angażować się w wojny i rywalizację, folgować sobie w błogiej niewiedzy. Czy jest ktoś kto chciałby ich jeszcze usłyszeć?
Marcin Fabjański wraz z Fundacją Filmową Wonderwoods i przy współpracy z Fundacją „Theravada” zamierza odnaleźć ostatnich legendarnych mistrzów, schowanych w niedostępnej dżungli, porozmawiać z nimi, medytować według ich instrukcji. Efektem tego rekonesansu w nieznanym terenie będzie kilkunastominutowy film na Youtube. W roku 2015 roku gdy twórcy uzbierają wystarczającą ilość środków, zaczną zdjęcia do pełnometrażowego filmu dokumentalnego.
Obecnie trwa kampania na największym polskim portalu crowdfundingowym – Polakpotrafi.pl – by zebrać skromną sumę pieniędzy potrzebną na podstawowe wydatki: tłumacza z Tajskiego, przejazdy w Tajlandii, uzupełnienie sprzętu, etc. Jeśli się powiedzie, Polacy poznają po raz pierwszy duchowych bohaterów medytujących w naturze wśród dzikich zwierząt, których najlepiej przedstawia tytuł projektu - „Tygrysie Serca”.