Eihei Koroku

Autor: 
Dogen Zenji
Tłumacz: 
Czcigodny Kanzen
Kategoria: 

Mowa Noworoczna – Dogen Zenji

„Dogen – Eihei Koroku, Jodo – Sen”
(„Dogen, wybór z Jodo Eihei Koroku”)
wydane przez Otani Tetsuo
wydanie pierwsze 10.02.2005

W czasie wykładu [Dogen Zenji] powiedział:

Dzisiaj jest pierwszy dzień roku, co oznacza, że są to trzy początki. Trzema początkami są: początek roku, początek pierwszego miesiąca roku i pierwszy dzień roku.

Przypadek.

Mnich spytał Kyosei: „Czy jest nowa Dharma Buddhy na początku nowego roku czy nie ma?”.

Sei powiedział: „Jest”.

Mnich spytał: „Jaka jest nowa Dharma Buddhy na początku nowego roku?”.

Sei powiedział: „Noworoczne życzenia szczęścia. Miriad rzeczy staje się nowe”.

Mnich powiedział: „Osho, dziękuję za odpowiedź”.

Sei powiedział: „Dzisiaj ten stary mnich przegrał”.

Mnich spytał ponownie Myokyo: „Czy jest nowa Dharma Buddhy na początku nowego roku czy nie ma?”.

Kyo powiedział: „Nie ma”.

Mnich spytał ponownie: „Każdy rok jest dobrym rokiem, każdy dzień jest dobrym dniem. Dlaczego mówisz, że 'Nie ma'.”

Kyo powiedział: „Kiedy Choo pije wino, Riuu jest pijany”.

Mnich powiedział: „Jesteś wielki, ale głowa jest smokiem, a ogon wężem”.

Kyo powiedział: „Dzisiaj ten stary mnich przegrał”.

Mistrz [Dogen] powiedział:

Obydwaj starzy mnisi powiedzieli, że przegrali. Wszyscy którzy słyszeli te rozmowy mówili, że to dobry koan. Ale górski mnich [Dogen], tak nie mówi. Kyosei i Myokyo powiedzieli „Przegrałem” i żaden z nich nie powiedział „Zyskałem”.

Jeśli ktoś się spyta w Kosho [klasztor Dogena]: „Czy jest nowa Dharma Buddhy na początku nowego roku czy nie ma?” odpowiedziałbym tej osobie: „Jest”.

Jeśli mnich pytałby dalej: „Jaka jest nowa Dharma Buddhy na początku nowego roku?”, górski mnich [Dogen] odpowiedziałby: „Oby dla wszystkich ludzi pojawiło się nieskończone szczęście”.

Jeśli mnich powiedziałby: „Jeśli tak, to praktykujmy w oparciu o to.”, wówczas górski mnich zwróciłby się do niego i powiedziałby: „Dzisiaj Kosho zyskał, zyskał”. Studiujcie znaczenie tego.

Notatka dotycząca tekstu

Powyższy tekst pochodzi ze zbioru mów Mistrza Dogena, które dawał często w klasztorze Koshoji, a później w Eiheiji. Wszystkie zbiory jego mniej formalnych mów tzw. JODO wydane byłe pod wspólnym tytułem „EIHEI KOROKU”. „Eihei Koroku” dzielą się na te, które dał w Koshoji i na te z Eiheiji. Ta noworoczna nauka pochodzi z okresu Koshoji.

Japoński uczony Soto Zen, Czcigodny Yuho Yokoi, wydał po angielsku „The Ehei-koroku” w 1987 roku w Tokio i przetłumaczoną tu mowę można znaleźć w jego książce w rozdziale pierwszym „The Koshoji Goroku” pod numerem 33.

JODO były mowami mistrzów zen, które w Japonii zapoczątkował właśnie Dogen Zenji. Jest tysiące innych mów jodo, które pojawiły się na przestrzeni wieków i wiele jest wydanych współcześnie.

Celem jodo było zwracanie się do głębszego zrozumienia mnichów, i wiele z nich prowokowało głębokie wglądy u zaawansowanych uczniów. Każda okazja, taka jak początek roku, początek lub zakończenie okresu odosobnienia jaki i inne wydarzenia w ciągu roku, były zawsze okazjami dla mistrza zen, by obudzić w uczniach autentyczne zrozumienie Dharmy Buddhy. Każdy mistrz był odpowiedzialny za przebudzenie swoich uczniów i uwolnienie ich z cierpienia sansary. Z tego powodu jodo miały dosyć szczególny charakter, odbiegający od tradycyjnych nauk buddyjskich. Z tego powodu często w czasie jodo mistrz przywoływał jakiś starożytny koan lub też to co mówił samo stanowiło głęboki koan. Tak więc jest to bardzo szczególna literatura buddyjska i nauki właściwe wyłącznie dla szkoły zen.

Należy pamiętać też w jakich okolicznościach udzielane były te nauki. Mnisi, do których zwracał się nauczyciel żyli w klasztorze zen. Klasztory były zamkniętymi instytucjami, w których odbywała się intensywna nauka i praktyka medytacji w ciągu czterech okresów dnia i nocy, każdy z okresów trwał po kilka godzin. Choć dopuszczano w niektórych wypadkach ludzi świeckich do klasztornych odosobnień, nie było to regułą. Dlatego należy zwrócić uwagę, że adresatem jodo byli ludzie całkowicie oddani Dharmie, którzy poświęcili swoje życie Drodze Buddhy. Dlatego powinniśmy mieć głęboki szacunek do tych nauk i nie traktować ich jak intelektualne zabawy w stylu „dialogów zen”, jak często zdarza się to obecnie na Zachodzie. Zrozumienie prawdziwego znaczenia jodo nie jest w cale takie łatwe i wymaga wielu lat oddanej praktyki pod kierunkiem prawdziwego nauczyciela.

Informacje: 

Tłumaczenie z japońskiego i notatka: Czcigodny Kanzen